Autor Wiadomość
Masay
PostWysłany: Pon 0:00, 22 Sty 2007    Temat postu:

Nie tylko... rozmawiamy także o niewiastach... i fajnych dziewczynach... zwłaszcza po alkoholu Twisted Evil
Musley
PostWysłany: Nie 1:38, 21 Sty 2007    Temat postu:

Wy tyko o tym alkoholu...
Kusiu
PostWysłany: Sob 19:12, 20 Sty 2007    Temat postu:

Masay napisał:
Uwielbiam kiedy się podlizujesz Kusiu Wink Jesteś w tym coraz lepszy Very Happy


Poprostu doceniam was, ale spoko spoko jeszce nie raz się pochlejemy w tym semestrze ;]
Musley
PostWysłany: Sob 0:18, 20 Sty 2007    Temat postu:

A no to w takim razie ja bardzo przepraszam!
Masay
PostWysłany: Sob 0:06, 20 Sty 2007    Temat postu:

I'm not explainig I'm only complaining...
Musley
PostWysłany: Sob 0:02, 20 Sty 2007    Temat postu:

Kolego, już się nam nie tłumacz z problemów ze składnią!
Masay
PostWysłany: Pią 23:49, 19 Sty 2007    Temat postu:

Uwielbiam kiedy się podlizujesz Kusiu Wink Jesteś w tym coraz lepszy Very Happy

Co tu dużo mówić. To był rzeczywiście ciężki tydzień - mało snu, dużo imprezowania - ale nie darowałbym sobie gdybym nie spędził tego czasu z niemcami. Niech wszyscy, którzy nie byli, żałują i płaczą. (Nie mówiąc już o tych, którzy zdeklarowali się, że spędzą czas z naszymi gośćmi a wypięli się na całą sytuację Mad )

Zaczynam popadać w melancholijny nastrój. Jeszcze wczoraj nawet cieszyłem się, że wracają do domu, bo będę mógł się wyspać i pouczyć do egzaminów. Dzisiaj już mi ich brakuje Wink Co roku jest tak samo...

Jedyne co mnie wkurza to to, że myślę po angielsku lub niemiecku a nie po polsku Confused
Musley
PostWysłany: Pią 23:42, 19 Sty 2007    Temat postu:

Powiem tak: Surprised
Kusiu
PostWysłany: Pią 21:28, 19 Sty 2007    Temat postu:

Było super, poprostu rewelka. Jestem niezwykle szczęsliwy, że mogłem poznać tylu interesujących ludzi. Co prawda zawaliłem sobie na uczelni trochę(egzminów, kolokwiów), ale z ręką na sercu powiem wam, że warto bylo, bo cena którą poniosłem jest niewielka a wspólnie spędzony czas i wspomnienia, które mi zostaną do konca życia naprawde są wspaniałe.

Dodam, że nawet polubiłem tych 2 typów z którymi mam przyjemnośc pracować Cool(pisze to w pełni wladz umysłowych) Chodź są troche dziwni i czegoś im brakuje Laughing to równi z nich ziomale Wink Nie, świeżaki? :]
PrezesiK
PostWysłany: Nie 17:54, 14 Sty 2007    Temat postu:

No wiec zaczelo sie .... poczatek jak najbardziej pozytywny.... mila niespodzianka bo myslalem ze wszyscy pojda spac bo okolo 15 godzinnej podrozy , a tu nie.... tylko szybki prysznic do knajpy... bardzo mila niespodzianka... Wink

dzien drugi rano zwiedzanie miasta + trasa podziemna..popoludniu basen...... o 19,00 oficjaln ieczorek zapoznawczy w "Huculskiej" a nastepnie ....... to zobaczymy Wink

czas na dalsze uzupełnienie wydarzeń, mogą byc one trochę niekompletne , ponieważ już Niemcy wyjechali, a ja staram sobie wszystko przypomnieć..... a to może być troche trudne....

DZIEŃ 3 - rano wizyta w archiwum i oglądanie jakiegoś filmu, następnie wizyta w radiu rzeszów, potem czas wolny, wieczorem spotkanie z młodymi katolikami w kościele uniwersyteckim , spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze.... mały poczęstunek , wspólne śpiewanie oraz dyskusja.... po zakończeniu spotaknia udaliśmy sie do Jameson Pubu, gdzie czas spędziliśmy jak zawsze bardzo miło....

DZIEŃ 4 - rano zajęcia na naszej uczelni (uczyliśmy Niemców polskiego - jak się zapytać o drogę), następpnie każdy dostał kartke z nazwa jakiegos miejsca i musiał tam dojść pytając sie o droge po polsku..... potem troche czasu wolnego.... wieczorem o 19 wyruszyliśmy na kręgle, a następnie część udała sie do Undergroundu a reszta na dyskotego do Kino Pubu...

DZIEŃ 5 - całodniowa wycieczka do Przemyśla, na którą akurat ja nie pojechałem bo byłem w Przemyślu juz nie jeden raz, po powrocie Niemcy byli dosc zmeczeni wiec postanowili nie wychodzic na zadna impreza , tylko Felix ze mna poszedł do Le Madame na salse... zabawa była niezła , potańczyliśmy z całkiem obcymi dziewczynami..... Wink

DZIEŃ 6 - niestety to już ostani dzien wizyty grupy w Rzeszowie(dnia nastepnego juz wyjezdzaja), rano wykład o Ukraine z prof. Hud-em, potem wizyta w ratuszu i spotkanie z kimś tam (nie pamiętam jak sie nazywał, jakiś dyrektor wydziału do spraw edukacji , poszedłem tam tylko na darmowy poczęstunek) , potem znów czas wolny, a następnie impreza pożegnalna, najpier w cafe Mrok (gdzies do połnocy) a następnie przenieśliśmy sie do Czarnego Kota, żeby sobie troche poszalec... Wink impreza zakonczyla sie kolo 5 rano.....Wink

DZIEŃ 7 - z samego rana grupa miala wyjechac ,,,,, byly 2 pociagi jeden o 8.28 a drugi o 9.49 - hehe zgadnijcie o ktorej pojechali..... ale oczywiscie , ja myslalem ze bede jechac tym wczesniej i bylem ich pozegnac a tu maly ZONK pociag stoi a Niemcow ni ma.... ale niezrażony tym faktem, udałem sie do hotelu gdzie nasi drodzy koledzy zaczynali śniadania ..... wreszczie udalismy sie na stacje , ladnie sie pozegnalismy (zwlaszcza z niektorymi dziewczynami Wink ) no i pociag odjechal, ja udalem sie na uczelnie (zeby nadrobic tydzien nieobecnosci w samorzadzie) i zostaly tylko wspomnienia z wyjazdu....Wink

a wspomnienia sa super....
Masay
PostWysłany: Czw 15:38, 11 Sty 2007    Temat postu:

Donoszę, że w programie wizyty Niemców nastąpiły drobne zmiany Exclamation

PrezesiK postaraj się je dziś dodać, bo w sumie mało czasu już zostało.
Masay
PostWysłany: Sob 1:57, 06 Sty 2007    Temat postu:

wy się powinniście leczyć... obaj Cool ja stoję na straży poprawności języka polskiego naszego kochanego w internecie, tym plugawym ustrojstwie diabła!! Twisted Evil
PrezesiK
PostWysłany: Pią 23:29, 05 Sty 2007    Temat postu:

Kusiu napisał:
masay czepiasz sie :p zrUb sobie jaies pompki albo ógryz sie w język może ci przejdzie Wink


popieram kolege Adama.... chyba po raz pierwszy i ostatni w zyciu
Kusiu
PostWysłany: Pią 23:24, 05 Sty 2007    Temat postu:

masay czepiasz sie :p zrUb sobie jaies pompki albo ógryz sie w język może ci przejdzie Wink
Masay
PostWysłany: Pią 22:27, 05 Sty 2007    Temat postu:

PrezesiK napisał:
poniewaz grupa niemiecka bedzie u nas 1 dzien krucej.....



Wiem, że to strzał w kolano zwracać uwagę Prezesowi ale to ostatnie słowo... Mnie uczyli, że pisze się je przez "ó", czyli krócej... Cool

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group